OGÓRKI TERESPOLSKIE
Terespol był kiedyś stolicą ogórka w
Polsce. W mieście i okolicy istniało szereg wytwórni ogórków. Niestety ostatnia
wytwórnia w Terespolu została zamknięta pod koniec lat 90-tych XX wieku[1]
Ogórki sprowadzili do Polski Tatarzy z Krymu. Akurat w okolicach Terespolu znajdowało się kilka wiosek tatrski: Lebiedziew, Studianka i inne. W Studziance zachował się nawet cmentarz tatarski (mizar). Słowo ogórek, już od 16. wieku jest błędnie pisane przez o, zamiast przez u, pisany; u Stanka r. 1472 i i. pisownia poprawna: ogurek; roślina i nazwa z Azji przez Grecję (angurion, ankuri, z pers. angūr) dostała się do Słowian (serb. ugorak, słowień. ugorek); od nich do Niemców, Gurke, szwedz. gurka; lit. agurkas; na Rusi oguriec, u Czechów okurek i okurka[2].
Produkcji ogórków zwłaszcza
kwaszonych sprzyjały liczne rozlewiska na Bugu, w których zatapiano beczki z
ogórkami[2].
Drugim czynnikiem wpływającym na tak wielką popularność ogórka i kiszonej
kapusty jest duża ilość witaminy C, a ogórki i kapusta w tej formie była
praktycznie jedynym źródłem tej witaminy niezbędnej dla zdrowia. Stąd do lat
70-tych olbrzymie partie kiszonych ogórków i kapusty była zamawiane przez
wojsko. Z momentem pojawienia się dostaw całorocznych jabłek, cytryn, i innych
owoców zapotrzebowanie na witaminę C w tej postaci gwałtownie spadło…
Wytwórnie i plantacje ogórków
znajdowały się w całej gminie – w Łobaczewie, Lebiedziewie, Kobylanach. Dzisiaj
już nigdzie nie ma wytwórni ogórków. Ostatnia chyba była w Lebiedziewie, która
wykorzystywała do zatapiania ogórków fosę okalającą fort.
Natomiast
„rokrocznie w Kobylanach tuż po zakończeniu lata
odbywa się festiwal ogórka. Mieszkańcy pokazują obecnie jak dobrze przyrządzić
te warzywa. Na festynie oko cieszyły nie tylko ogórkowe sałatki ale także
ogórki przyrządzane na różne sposoby. Na stołach tego dnia gościły ogórki
małosolne, krokodylki, ogórki z cebulką i marchewką przygotowane przez
mieszkańców wsi.
- Kiedyś
Kobylany słynęły z ogórków –
podkreśla Halina Ostapczuk, sołtys Kobylan. – Tu gdzie teraz
jest kąpielisko była solarka, w której zasalano ogórki. 20 ton ogórków
przerabiano rocznie –
wspomina Ostapczuk. Przerabiane ogórki wysyłano do Ameryki i ZSSR. Jeszcze do
lat 90 ubiegłego wieku słynne były terespolskie ogórki na całym świecie. Przed
wojną głównie przetwórstwem zajmowali się Żydzi, którzy wykupowali pola
ogórkowe od miejscowych rolników. – Dziś
jeszcze w świecie znane są terespolskie ogórki, co prawda produkowane już w
innym miejscu nie mniej słynne są np. w Malezji która promuje - terespolskie
ogórki – podkreśla
wójt Terespola Krzysztof Iwaniuk.
Festiwal
ogórka zorganizowany na pożegnanie wakacji to okazja do przypomnienia historii
i pamięci o przodkach. Historia terespolskiego ogórka to przykład jak duże
znaczenie ma historia małych miejscowości, która wcale nie skończyła się wraz
ze zniknięciem epoki PGR-ów. Mieszkańcy Kobylan kultywują swoją tradycję
właśnie poprzez pamięć o dawnej świetności.”[3]
Prócz powyższych zdjęć polecam chyba
jedyną przedwojenną kronikę filmową poświęconą Terespolowi „Terespol. Zbiór
ogórków na terenach nadbużańskich”: kronika filmowa
Więcej o Terespolu w mojej książce "Moje blogowanie" - dostępną tu na ebay
Zdjęcia sprzed 1939 ze zbiorów Bialskiej Biblioteki Cyfrowej

Zdjęcia sprzed 1939 ze zbiorów Bialskiej Biblioteki Cyfrowej

[1] Jedyny
istniejący kiedyś spory zakład przetwórstwa owoców i warzyw (produkował m.in.
sławne terespolskie ogórki) upadł pod koniec lat 90. XX w. - wikipedia
[2] Słownik etymologiczny języka polskiego
[3] Przechowywane były w
beczkach drewnianych zatapianych
w wodzie oraz dodawano szarą sól wraz z odpowiednimi dodatkami, co jest
sekretem niepowtarzalności smaku przetworów z Terespola. Dostaliśmy w prezencie
z prywatnej piwnicy od państwa Ferensów przetwory ogórkowe, które z chęcią
posmakujemy - www.radiopodlasie.pl